Od poniedziałku do piątku, codziennie na osiem godzin udaję się do swojej pracy, którą uważam za najzwyklejsze zło konieczne, które jakoś trzeba przetrwać i wytrzymać do chwili, w której będę mógł wstać od biurka i wyjść do domu. Kiedyś wydawało mi się, że bycie księgowych lub jakimś specjalistą ds. księgowości jest zajęciem w sam raz dla mnie – nic zbyt rozrywkowego, ale również na tyle nudnego, by zasypiać podczas wykonywania zawodowych obowiązków. Od zawsze miałem talent do różnych obliczeń i statystyki, dlatego praca specjalisty wydawała się być dla mnie stworzoną. Wydawała przez pierwsze dwa tygodnie, później skończyła się „wydawać” a zaczęła „być” zajęciem nudnym i ogromnie nużącym.
Większość stanowisk związanych z księgowaniem jest w tym kraju zajmowanych przez kobiety, specjalista ds. księgowości Rybnik. Skoro tak jest, to musi oznaczać, że kobiety w księgowaniu sprawdzają się lepiej niż mężczyźni i moim zdaniem, skoro istnieje ktoś, kto naszą pracę wykonywałby lepiej i z większą przyjemnością od nas, powinien do tej pracy zostać dopuszczony. Ja otwarcie przyznaję, że praca w księgowości nudzi mnie niemiłosiernie i trochę brakuje mi codziennego kontaktu z nowymi ludźmi. Jeśli za jakiś czas zdecyduję się odejść z firmy i poszukać nowego pracodawcy, chciałbym znaleźć pracę związaną z jakąś obsługą klienta lub czymś podobnym. Ukończyłem bankowość, więc równie dobrze mógłbym pracować w banku i zajmować się finansami – wszystko, byle nie księgowanie.
